zamknij
REKLAMA
Fot. Materiały prasowe Michelin

W XXI wieku samochody będą napędzane za pomocą silników elektrycznych, a do tego coraz większy udział w ich jeździe będzie miała technologia autonomiczna. To jednak nie jedyne kierunki rozwoju, bo Michelin również szykuje dość ciekawą innowację. Tak, opona pozbawiona strefy pneumatycznej była prezentowana przez większość firm oponiarskich. Dopiero Francuzi zaczęli jednak pracować nad jej koncepcją do tego stopnia, że już wkrótce wprowadzą produkt na rynek.

Innowacyjność jest tym, co od ponad wieku napędza światową motoryzację. A jak lepiej pokazać innowacyjność, niż poprzez unikalne koncepty? Firmy motoryzacyjne rozumieją to doskonale. I instytucję konceptów z powodzeniem wykorzystują od lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Oczywiście nie wszystkie prototypy mają szansę na wejście do produkcji. Czasami pomysły inżynierów są delikatnie mówiąc zbyt wyszukane. I dokładnie tak miało być w tym przypadku. Bo który z kierowców byłby w stanie kupić oponę, która zamiast powietrza jest wyposażona w szereg elastycznych żeber

Opona bez powietrza: testy trwają, rynkowa premiera wkrótce

Michelin nie chce się jednak zastanawiać nad gustem kierowców, a chce się stać kreatorem gustu. Właśnie dlatego francuska marka oponiarska już dziś razem z General Motors prowadzi intensywne testy ogumienia, które zostanie pozbawione strefy pneumatycznej. A brak powietrza oznacza brak kilku dość ważnych ograniczeń. Bo kierowca nie będzie musiał przejmować się przebiciem opony, zbyt wysokim lub niskim ciśnieniem w jej wnętrzu czy krzywym ścieraniem bieżnika wynikającym z niewłaściwego napompowania kół. Poza tym opona bez powietrza wyeliminuje konieczność stosowania np. koła zapasowego.

Kwestie związane z brakiem obawy o przebicie czy poziom ciśnienia poprawiają wygodę eksploatacji. Mają jednak również duże znaczenie dla ekologii. W końcu będą w stanie wyeliminować część materiału gumowego, który po okresie użytkowania trafi na składowiska i będzie zalegać w postacie odpadków o ekstremalnie długim czasie biodegradowania. I co ważne, ekologiczne skutki stosowania opon bez powietrza nie są jedynie wymysłem lub nadinterpretacją. Bo każdego roku aż 20 proc. ogumienia jest eliminowanych z eksploatacji w wyniku przebicia lub nieregularnego zużycia. A to oznacza nawet 200 milionów opon!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ  Z trującymi autami (prawie) nic się nie robi

Opony bez powietrza Michelin w sprzedaży w 2024 roku!

Opony bez powietrza są w stanie przynieść jedną z większych zmian generacyjnych na rynku oponiarskim. Jeżeli żebra okażą się wystarczająco trwałe i sztywne, całkowicie zmienią standard, na który zaczną stawiać kierowcy. A więc kiedy do tej zmiany może dojść? Michelin twierdzi, że pierwsze produkty trafią do sklepów motoryzacyjnych w okolicy 2024 roku.

Tagi: budowa oponyopona Michelinprzebita opona
Kuba Brzeziński

Autor Kuba Brzeziński

Czasami racjonalista, czasami pedantyczny wielbiciel abstrakcji. Ceni wolność i niezależność. Niepoprawny miłośnik samochodów, który wierzy, że pod masą śrubek i mechanizmów kryje się dusza. Poza tym dziennikarz - motoryzacyjny oczywiście.

DODAJ KOMENTARZ